Brak produktów

Wartość produktów: 0,00 zł
Realizuj zamówienie

Produkt dodany do koszyka!

Ilość:
Razem:

Produktów w koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.

Wartość koszyka:

Maszyna Wengera do wygrywania

Maszyna Wengera do wygrywania

Znam osoby, które poszukiwały podręcznika do futbolu. Owszem, istnieją książki, które przedstawiają samą teorię futbolu, prezentując idealnie wymierzone podania, ułożenie stóp pod odpowiednim kątem przy kopnięciu piłki czy podstawy taktyki. To wszystko się przydaje, ale często jest napisane tak sztywnym i naukowym językiem, że odkładamy na bok podobne pozycje i szukamy dalej. Jeśli wciąż idealna nie wpadła w Wasze ręce, to mam świetną propozycję: „Jak oglądać piłkę nożną?” Ruuda Gullita.

Holenderska legenda piłki nożnej napisała swego rodzaju encyklopedię piłki. Taki rodzaj publikacji w obecnych czasach kojarzy się z obszerną księgą, której strony wypełniają definicje podstawowych pojęć. I tak jest też w przypadku książki Gullita z tą różnicą, że jego styl pisania odzwierciedla ten, w jaki analizuje futbol na ekranie telewizora. Jest swobodny, żywy. Autor często wyjaśnia dane pojęcie, wspierając się własnym doświadczeniem. A to ma on olbrzymie. Można powiedzieć, że Ruud to najlepsza osoba do napisania takiej książki. Grał na różnych pozycjach, w często zupełnie odmiennych technicznie i taktycznie drużynach – choćby w wielkim Milanie Arrigo Sacchiego czy prekursorskich, jeśli chodzi o koncepcję futbolu totalnego, drużynach Rinusa Michelsa. Jako asystent Dicka Advocaata w reprezentacji Oranje jest też niezłym trenerem. Jak sam pisze, nie potrafiłby się wczuć jedynie w rolę bramkarza.

Na początku Holender szczegółowo się przedstawia. Przemyca tu też parę smaczków, gdy wspomina swoich boiskowych kolegów. Znalazł się wśród nich Johan Cruyff, z którym poza reprezentacją Gullit zetknął się podczas pobytu w Rotterdamie. Według niego tamtejszy Feyenoord Thijsa Libregetsa był prowadzony właśnie przez zmarłą rok temu legendę futbolu. Cruyff miał mieć decydujące zdanie o ustawieniu zespołu, a  nawet o konkretnych zawodnikach znajdujących się w wyjściowej „11”. Gullit określa go także mianem nauczyciela po tym, jak Cryuff opowiedział mu o swoim transferze z Ajaxu do Barcelony i przestrzegł, że kibice będą go oceniali także ze względu na zmianę barw. Gullit zrozumiał przesłanie tej historii dopiero wtedy, gdy sam przenosił się do innych klubów. Faktycznie bowiem nazywano Holendra choćby „groszorobem”. „Tylko dlatego, że był lepszy niż przeciętny piłkarz”. Ja mogę stwierdzić, że po lekturze dla wielu Ruud także stanie się nauczycielem. Analizy piłkarskiej.

Były piłkarz przedstawia niemalże wszystkie możliwe aspekty piłki nożnej – od konkretnego ustawienia na boisku po kultury piłkarskie w różnych państwach. Zdecydowanie zgodzę się ze słowami Marcina Feddka z okładki książki. O takim sposobie patrzenia na futbol absolutnie nie miałem pojęcia, ale niezwykle miło było zaskoczyć się, że taki istnieje. Po lekturze tej książki już inaczej będziemy oglądać mecze. To olbrzymia dawka wiedzy, która nie pozwoli nam spać po nocach. Ciągle będziemy myśleć o niewykorzystanych lub właśnie zakończonych w niezwykły sposób akcjach i o tym, jak doskonale łączą się z tym, co Gullit opisuje w „Jak oglądać piłkę nożną?”.

Olbrzymią zaletą tego kompendium jest jego ponadczasowość. Nie trzeba go czytać natychmiast, za paręnaście lat też świetnie odda sportowe realia. To ceni się w książkach tego typu, to rzecz poniekąd dziś unikalna. Nie ma osoby, której nie poleciłbym tej pozycji. Gdyby poznali ją dogłębnie wszyscy eksperci telewizyjni w Polsce, bylibyśmy pewnie najlepiej wykształconym piłkarsko krajem na świecie. Tak póki co nie jest, więc należy naśladować osobistości takie jak Ruud Gullit i nauczyć się „słuchać” i „czytać” piłkę nożną. Niech ta książka będzie dla niektórych pierwszym krokiem.

Więcej informacji o książce -> KLIKNIJ TUTAJ

Autor: Jakub Balcerski, RadioGol.pl

Komentarze: 1

    • Avatar
      Adam Marcinkowski
      Sep 7, 2017

      Można najwyższa pora, aby się pożegnał z Arsenalem?

Skomentuj ten wpis

* Imię
* Email (nie publikowany)
* Komentarz
Przepisz kod