Darmowa Dostawa dla SQN Originals w newsletterze. Zapisz się >> Kupuj i oszczędzaj. Sprawdź >>Logowanie
Brak produktów
Opis książki:
Prześmieszna, fantastyczna, romantyczna i całkowicie (ale tak naprawdę, to wcale nie) prawdziwa historia lady Jane Grey.
Jane, lat szesnaście, ma wyjść za mąż za kompletnie obcego faceta. Zostaje wmieszana w intrygę, której celem jest obalenie króla Edwarda. To jednak najmniejszy z problemów biednej Jane.
Bo zostanie królową (między innymi…).
Do czego doprowadzi ta zwariowana gra o tron?
Opinie o książce:
***
Oszałamiająca fantasy historyczna, której nie wolno przegapić.
— „Publishers Weekly”
Miłośnicy inteligentnego humoru, barwnej fantastyki i lekkiego romansu będą oczarowani każdą stroną.
— „Voice of Youth Advocates”
Tudorowie spotykają Monty Pythona. Przygotujcie się na salwy śmiechu, tylko pereł nie pogubcie.
— Tahereh Mafi, autorka bestsellera „New York Timesa”, cyklu Dotyk Julii
Alternatywna Anglia pod rządami Tudorów, magia, intrygi pałacowe, a w tym wszystkim… koń?! Jedno jest pewne – w czasie lektury będziecie rżeć ze śmiechu!
— Ewa Cat Mędrzecka, Cat Vloguje
Czy książki i konie mogą mieć ze sobą coś wspólnego? Mogą! Alternatywna historia lady Jane Grey rozbawi was do łez.
— Marta Korytkowska, Bibliofilem Być
Pełna humoru baśniowa opowieść o lady Jane i przystojnym czworonogu. Musicie ją poznać!
— Kinga Maszota, KiniaBook
Moja lady Jane to dowód na to, że mieszanka faktów historycznych z odrobiną magii i niezmierzoną dawką humoru jest najlepszym przepisem na niezapomnianą książkę młodzieżową!
— Maja Kłodawska, Maja K.
Droga Jane, uwielbiam Cię. Jesteś pewną siebie, przezabawną dziewczyną, której przygody porywają totalnie! Twoja wierna fanka.
— Zuzanna Burkowska, Kulturalna Szafa
Dotąd nie sięgałem po fikcję historyczną, aż poznałem Moją lady Jane. Dawno się tak dobrze nie bawiłem!
— Paweł Dębowski, P42
TRZY LEJDIS
Brodi Ashton, autorka cyklu Everneath oraz książki Diplomatic Immunity, Cynthia Hand, autorka bestsellerowego cyklu „New York Timesa” Unearthly i powieści The Last Time We Say Goodbye, oraz Jodi Meadows, autorka cyklu Incarnate and Orphan Queen, po raz pierwszy spotkały się w roku 2012, gdy ich wydawcy wysłali je razem na książkowe tournée. W sumie napisały 13 powieści, garść opowiadań oraz kilka naprawdę kiepskich wierszy, ale dopiero teraz po raz pierwszy postanowiły stworzyć coś wspólnie. Są przyjaciółkami. Naprawiają historię, pisząc na nowo co smutniejsze fragmenty.
Dowiedz się więcej na: www.ladyjanies.com
Autor: | |
Tytuł polskiego wydania: | Moja Lady Jane |
Tytuł oryginału: | My Lady Jane |
Autor książki: | Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows |
ISBN: | 978-83-65836-18-2 |
Tłumaczenie: | Maciej Pawlak |
Format: | 135 x 210 mm |
Data wydania: | 19 lipca 2017 |
Okładka | Miękka |
Liczba stron: | 432 |
recenzja
Sięgnęłam po nią z otwartą głową i to było najlepsze co mogłam zrobić.
Czy szesnastolatki wychodzą za mąż? A za obcego mężczyznę? Jane Grey nie miała wyjścia. Nieświadoma intrygi stanęła ma ślubnym kobiercu i przyrzekła miłość i wierność Giffordowi, którego nie znała. Nie znała też jego… hm… magicznej przypadłości. Król Edward, który na łożu śmierci (tak mu się przynajmniej wydawało) zdecydował o przyznaniu korony Jane rozpętał prawdziwą wojnę. Historia Jane i Gifforda, króla Edwarda co nie specjalnie chce być królem, Krwawej Marii marzącej o spaleniu na stosie poddanych i sprytnej Szkotki Grace to zabawa na kilka ładnych godzin. Historia odrobinę zmieniona przez szalone autorki, ich zabawne wtrącenia i humor, który nie opuszcza bohaterów nawet w obliczu zagrożenia sprawiają, że książkę czyta się bardzo dobrze. Uwielbiam inteligentne żarty i zadziorność stworzonych bohaterów. Zawłaszcza Gifforda. No koń by się uśmiał;)
A czy znajdziemy w tej historii jakieś głębsze przesłanie? Miłość, uczciwość, oddanie i prawdomówność, oto wartości, które w lekki sposób autorki przekazały czytelnikom.
Młodzieży, do książki!
recenzja
Sięgnęłam po nią z otwartą głową i to było najlepsze co mogłam zrobić.
Czy szesnastolatki wychodzą za mąż? A za obcego mężczyznę? Jane Grey nie miała wyjścia. Nieświadoma intrygi stanęła ma ślubnym kobiercu i przyrzekła miłość i wierność Giffordowi, którego nie znała. Nie znała też jego… hm… magicznej przypadłości. Król Edward, który na łożu śmierci (tak mu się przynajmniej wydawało) zdecydował o przyznaniu korony Jane rozpętał prawdziwą wojnę. Historia Jane i Gifforda, króla Edwarda co nie specjalnie chce być królem, Krwawej Marii marzącej o spaleniu na stosie poddanych i sprytnej Szkotki Grace to zabawa na kilka ładnych godzin. Historia odrobinę zmieniona przez szalone autorki, ich zabawne wtrącenia i humor, który nie opuszcza bohaterów nawet w obliczu zagrożenia sprawiają, że książkę czyta się bardzo dobrze. Uwielbiam inteligentne żarty i zadziorność stworzonych bohaterów. Zawłaszcza Gifforda. No koń by się uśmiał;)
A czy znajdziemy w tej historii jakieś głębsze przesłanie? Miłość, uczciwość, oddanie i prawdomówność, oto wartości, które w lekki sposób autorki przekazały czytelnikom.
Młodzieży, do książki!
www.hagola.wordpress.com
recenzja
Uwielbiam czasy tudorowskiej Anglii oraz książki fantastyczne i baśniowe, więc „Moja Lady Jane” wydawała się być dla mnie stworzoną.
Książka opisuje historię Lady Jane Grey, niesławnej „dziewięciodniowej królowej” Anglii. Całość rozgrywa się w ostatnich dniach panowania umierającego Edwarda VI, następnie w krótkim okresie rządów tytułowej Jane Grey aż po przejęcie władzy przez Marię I. Opowieść ta jednak, delikatnie mówiąc, odbiega od znanej nam prawdy historycznej, a cały koncept książki oparty jest na fantastycznych postaciach Eðianów. Okazuje się, że część ludzi ma zdolności do przemiany w zwierzęta, jednakże ta odmienność nie jest zbyt dobrze widziana na dworze, w tym przez siostrę króla, Marię Tudor. Młody Edward VI (skąd inąd bardzo sympatyczny typowy nastolatek, który marzy raczej o pierwszym pocałunku niż o panowaniu Anglią) pada ofiarą spisku, w wyniku którego następczynią tronu ma zostać jego młodziutka Jane wraz z nowo poślubionym małżonkiem Giffordem. I wszystko byłoby zgodnie z prawdą historyczną, ale w tym momencie na scenę wkracza niesamowita wyobraźnia autorek powieści. Mąż Lady Jane okazuje się bowiem być koniem, który jedynie nocą przyjmuje ludzka postać. Początkowo niechętni sobie małżonkowie zostają uwikłani wbrew swojej woli w cały szereg spisków, w tym w przejęcie władzy po rzekomo zmarłym Edwardzie Rodzi się między nimi nić porozumienia i chęć pomocy młodemu królowi w odzyskaniu utraconego tronu oraz ocaleniu wszystkich Eðianów przed niechybną śmiercią na stosie, co planuje przyszła królowa Maria.
Nie ulega wątpliwości, że ta opowieść potoczy się zupełnie innymi drogami niż przekazują nam to książki od historii. I w tym tkwi cały urok tej książki. Zamienia ona bowiem krwawą i smutną historię Jane Grey w prześmieszną opowieść o przyjaźni, miłości i odwadze, okraszoną tak lubianymi przeze mnie elementami baśniowymi. Jest to powieść niewątpliwie warta uwagi, zwłaszcza jeżeli macie ochotę na przyjemną baśń z nutką humoru.
recenzja
Pierwsze co mi przyszło do głowy po przeczytaniu książki to to, że była ona bardzo dobra. Po przeczytaniu pozostaje efekt wow.
Sięgając po nią miałam dosyć sceptyczne nastawienie, ponieważ czytałam dużo bardzo dobrych opinii na jej temat, a ostatnio trochę się na takich opiniach przejechałam. To co innym bardzo się podobało mi już niekoniecznie.
Na samym początku myślałam, że to będzie książka w stylu Dożywocia Marty Kisiel lub Rafaela Bieleckiego Aniki Stasińskiej. Pełna absurdalnego humoru i bardzo dziwnych sytuacji. Jednak było to coś innego, chociaż i w niej jest sporo zabawnych sytuacji.
Jest to książka fantastyczna, która do połowy przeplata się z wątkami historycznymi, w drugiej połowie akcja jednak rozmija się z tym co naprawdę kiedyś się wydarzyło. Występują w niej lady Jane, Edward VI, Maria I, Dudley i jeszcze kilka innych postaci historycznych.
Jeśli miałabym wymienić dwie najważniejsze zalety tej książki byłaby to fabuła i bohaterowie. Widać, że pomysł na fabułę autorki miały już od samego początku. Niczego mi w niej nie zabrakło. Był w niej humor (bardzo dużo dobrego humoru), wątek romantyczny (i to nie jeden), trochę strachu, sytuacji magicznych. Czyli wszystko to co w książkach lubię. Podobało mi się to jak w niektórych momentach autorki zwracały się wprost do czytelnika. Był to ciekawy zabieg, który tylko urozmaicał lekturę. Druga zaleta to bohaterowie, których można polubić. Trudno by mi teraz było wybrać tylko jednego ulubionego bohatera, ponieważ każdy miał coś w sobie i wszystkich ich polubiłam.
Książkę z ręką na sercu mogę polecić każdemu. Czyta się ją bardzo szybko, więc jest idealna dla tych co nie mają dużo czasu na czytanie.