Brak produktów
Opis książki:
Jack pojawił się u mnie w nocy, po sześciu miesiącach braku kontaktu. Trzymał dwanaście czerwonych róż. Powiedział, że jest mu przykro, że mnie kocha i chce wszystko naprawić. Cała moja złość o jego planowane małżeństwo i udawaną ciążę z Chrystle, postanowienie, że nie chcę więcej widzieć tego faceta, ulotniły się na sam jego widok. Zapragnęłam zaprosić Jacka z powrotem do swojego życia, ale musiałam wiedzieć jedno – że tym razem zostanie ze mną na zawsze.
W oczekiwanej kontynuacji bestsellerowej powieści The Perfect Game Jack i Cassie szybko zdają sobie sprawę, że ich miłość zostanie wystawiona na kolejne próby.
O przeszłości nigdy nie da się naprawdę zapomnieć.
***
Związek to niełatwa gra zespołowa. Na Cassie i Jacka spada wiele bolesnych ciosów, ale piłka nadal jest w grze. Sprawdź, czy ta para wygra kolejną rozgrywkę.
Dominika Emilia Lewandowska, Life by Bookaholic
Historia Jacka i Cassie nabiera rumieńców, a prawdziwa rozgrywka o ich wspólne życie dopiero się rozpoczyna, gdy na drodze pojawiają się kolejne przeszkody… Zmiana to gorąca i zaskakująca kontynuacja serii.
Ewelina Nawara, My Fairy Book World
Czy punkt zwrotny okaże się tylko małym przecinkiem w opowieści o Cassie i Jacku? Przekonajcie się, czy warto dać miłości drugą szansę.
Monika Sygo, OnaLubi
Jack i Cassie są dowodem na istnienie prawdziwej miłości. Niektórzy twierdzą, że przezwycięży ona wszystko. Jednak czy kiedy życie rzuca zakochanym kłody pod nogi, dadzą oni radę je ominąć?
Zuzanna Konieczka, Happy Girl
BIOGRAM
Jenn Sterling postanowiła zacząć pisać książki, gdy została zwolniona z pracy. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, ponieważ pisanie od początku wychodzi jej… fenomenalnie. Sterling jest autorką bestsellerowej serii The Perfect Game. Odwiedź jej stronę: www.j-sterling.com.
Co mówi o sobie? „Kocham baseball, ciepłe letnie wieczory, plażę, południową Kalifornię, Dodgersów, Malibu, śmiech, zawieranie nowych przyjaźni, poznawanie ludzi, podróże i… ciebie. Zgadza się, kocham cię. Chyba że jesteś dupkiem – jeśli tak, to jednak cię nie kocham”.
Tytuł polskiego wydania: | The Perfect Game. Tom 2. Zmiana |
Tytuł oryginału: | The Game Changer |
Autor książki: | J. Sterling |
ISBN: | 978-83-8129-104-0 |
Tłumaczenie: | Monika Wiśniewska |
Format: | 135 x 210 mm |
Data wydania: | 15 lutego 2018 |
Okładka | Miękka |
Liczba stron: | 320 |
recenzja
Chociaż pierwsza część nie do końca spełniła moje oczekiwania to z chęcią sięgnęłam po kolejny tom. Czy ten tom spodobał mi się bardziej? Moja odpowiedź brzmi tak.
Pierwsza część książki to przeszłe wydarzenia widziane oczami Jacka. Opowiada on Cassie co czuł przez ostatnie pół roku, jaką walkę musiał stoczyć z Chrystle by móc w końcu być ze swoją ukochaną. Tłumaczy jej dlaczego wszystko tak długo trwało. W drugiej części wracamy do teraźniejszości. Wydawać by się mogło, że główni bohaterowie w końcu będą szczęśliwi, bo w końcu długim czasie w końcu są razem. Cassie ma wymarzoną pracę, wybaczyła Jackowi, on dostał unieważnienie małżeństwa, gra dla klubu, dzięki któremu może być blisko Cassie. Niestety nic bardziej mylnego. Świat w którym przyjdzie żyć bohaterom nie jest taki różowy. Cassie odkrywa, że bycie dziewczyną celebryty nie jest takie łatwe i, że ciągła uwaga mediów może bardzo męczyć. Nie pomaga też fakt, że, żony innych graczy nie chcą jej w żaden sposób pomóc. Jack w tym samym czasie próbuje wynagrodzić Cassie wszystkie krzywdy jakie jej wcześniej wyrządził. Tylko czy ich miłość wystarczy, gdy cały świat będzie przeciw nim? Tego musicie przekonać się już sami.
Co do samej historii wydaje mi się, że do wszystko co miało być opowiedziane o głównej parze bohaterów, zostało już powiedziane. I następna książka, która miałaby być to będzie to historia Deana i Melissy.
Książka została wydana w taki sam sposób, jak tom pierwszy. Okładka jest miękka, ale posiada skrzydełka, dzięki którym książka tak szybko się nie zniszczy. Ilustracja na okładce natomiast podoba mi się bardziej niż przy Rozgrywce. W tej części również na początku każdego rozdziału jest podpisane kto będzie narratorem danej części.
recenzja
Chociaż pierwsza część nie do końca spełniła moje oczekiwania to z chęcią sięgnęłam po kolejny tom. Czy ten tom spodobał mi się bardziej? Moja odpowiedź brzmi tak.
Pierwsza część książki to przeszłe wydarzenia widziane oczami Jacka. Opowiada on Cassie co czuł przez ostatnie pół roku, jaką walkę musiał stoczyć z Chrystle by móc w końcu być ze swoją ukochaną . Tłumaczy jej dlaczego wszystko tak długo trwało. W drugiej części wracamy do teraźniejszości. Wydawać by się mogło, że główni bohaterowie w końcu będą szczęśliwi, bo w końcu długim czasie w końcu są razem. Cassie ma wymarzoną pracę, wybaczyła Jackowi, on dostał unieważnienie małżeństwa, gra dla klubu, dzięki któremu może być blisko Cassie. Niestety nic bardziej mylnego. Świat w którym przyjdzie żyć bohaterom nie jest taki różowy. Cassie odkrywa, że bycie dziewczyną celebryty nie jest takie łatwe i, że ciągła uwaga mediów może bardzo męczyć. Nie pomaga też fakt, że, żony innych graczy nie chcą jej w żaden sposób pomóc. Jack w tym samym czasie próbuje wynagrodzić Cassie wszystkie krzywdy jakie jej wcześniej wyrządził. Tylko czy ich miłość wystarczy, gdy cały świat będzie przeciw nim? Tego musicie przekonać się już sami.
Co do samej historii wydaje mi się, że do wszystko co miało być opowiedziane o głównej parze bohaterów, zostało już powiedziane. I następna książka, która miałaby być to będzie to historia Deana i Melissy.
Książka została wydana w taki sam sposób, jak tom pierwszy. Okładka jest miękka, ale posiada skrzydełka, dzięki którym książka tak szybko się nie zniszczy. Ilustracja na okładce natomiast podoba mi się bardziej niż przy Rozgrywce. W tej części również na początku każdego rozdziału jest podpisane kto będzie narratorem danej części.
recenzja
Drugie tomy mają to do siebie, że często stawiamy im wysokie wymagania, i niestety dość często wymagania te okazują się nie do spełnienia. Autorzy zbaczają z obranych ścieżek, chcą przedobrzyć, albo wręcz piszą o zupełnie innej historii, spychając bohaterów z tomu pierwszego w najciemniejszy kąt, jaki można było znaleźć. Jak z tym wyzwaniem poradziła sobie J.Sterling?
„Zmiana” J.Sterling to drugi tom cyklu „The Perfect Game”. Głównymi bohaterami niezmiennie są Cassie oraz Jack. Nie jest żadną tajemnicą, że wrócili do siebie, ponieważ na początku powieści są już razem… a wręcz zeszli się na ostatnich stronach tomu pierwszego. Wrócili do siebie, pomimo wyskoku Jacka, czyli ślubie. Jednak Cassie prosi o wyjaśnienia, co też wybranek jej serca robił podczas 6 miesięcy ich rozstania, ale czy wyjaśnienia przypadną jej do gustu? Czy ślub to jedyne przewinienie Jacka?
Co to było?!
Nie sposób wyrazić słowami, jak bardzo jestem rozczarowana tym tomem. Akcję zdominowało niekończące się pożądanie i spijanie sobie z dziubków. Oczywiście nie brak dramatów, czyli szumu medialnego wokół głównych bohaterów, jednak moje przewracanie oczami – na kolejne chwile uniesień bohaterów – nie miało końca. Ja rozumiem, że młodzi ludzie, niewyżyci, jednak autorka przesadziła i to grubo – mam wrażenie, że od tej słodyczy to zepsuły mi się ze dwa zęby. J.Sterling pisała na odczepnego i to czuć. Zbyt mocno skupiła się na czułościach, a za mało na całej reszcie. Efekt? Jakby zestawić małą cytrynkę z wiadrem cukru. To nie mogło się udać.
O co chodzi w drugim tomie?
Niby jest pisany z dwóch perspektyw – Cassie i Jacka, jednak bardziej z jego punktu widzenia. Autorka przybliża nam 6 miesięcy rozłąki, które okraszone były udawaną ciążą Chrystle, żalem, łzami i wszystkim, co najgorsze. Ostatecznie książka kończy się właściwie w tym samym miejscu, w którym kończyła się w tomie pierwszym. Gdzie tu sens? Co ciekawe, autorka sama przyznaje, że drugi tom miał w ogóle nie powstać. O ile jestem w stanie zrozumieć czytelników, tak autorki już wcale. Powinna pójść dalej, napisać coś nowego, świeżego… odgrzewane kotlety nie smakują dobrze. Czyżby była innego zdania?
Co zwróciło moją uwagę?
Kariera Jacka pruła do przodu, a kariera Cassie utknęła w rowie. Każde drugiemu nieba by przychyliło, ale to Jack rozwijał się jak szalony, podczas gdy Cassie tkwiła jakby w martwym punkcie. To ona obrywała najwięcej i to ona była prześladowana. Jakoś nie potrafię uwierzyć, że Jack nie miał szans się o tym dowiedzieć. Mam wrażenie, że dla niego liczył się tylko sport oraz seks, a w przypadku tego drugiego, nie potrafił nad sobą panować. Gotów był posiąść Cassie dosłownie wszędzie. Cassie zaś była mu bardzo uległa, stawiając siebie na ostatnim miejscu. Wyrzeczenia to cząstka bycia razem, jednak ona poświęcała się znacznie bardziej. Co z tego miała? Czy naprawdę było warto?
Który tom lepszy?
Zdecydowanie pierwszy. Seks nie wylewał się ze stron, a docieranie się głównych bohaterów było opisane w sposób sarkastyczny i ciekawy. W obu przypadkach czyta się szybko, jednak to jakby trochę dwie inne historie. Nie mówiąc o jednakowym zakończeniu, co jest dla mnie jednym wielkim nieporozumieniem. Obydwie natomiast są naiwne i nieskomplikowane – zarówno w fabule jak i odbiorze.
Polecam?
Niestety nie. Chyba, że ktoś spragniony jest odrobiny erotyzmu. A właściwie sporej jej ilości – Jack naprawdę się nie powstrzymywał. „Zmiana” J.Sterling to taki zapychacz na półkę, który nic nie wnosi, nie ciekawi, ale stać wśród innych książek może jak najbardziej. Autorka nie stanęła na wysokości zadania i nie porwała świeżą wizją. Sprawiła wręcz, że człowiek żałuje wyboru sięgnięcia po tę książkę. A przecież nie o to w tym chodzi.
recenzja
"Zmiana" to kontynuacja dalszych losów Jacka i Cassie.
Jack zjawia się ponownie w życiu Cassie po sześciu miesiącach od zdrady z prośbą o wybaczenie. Jak zachowa się Cassie? Czy będzie możliwe odbudowanie związku? Czy miłość jaka połączyła bohaterów sprawi, że pokonają przeciwności losu? Jak Cassie sobie poradzi z przystojnym kierowcą, z atakującą ją prasą i fanami? Czy wystąpienie Chrystle (kobietą z którą Jack ją zdradził) w prasie oskarżającą Cassie o potworne rzeczy przeleje czarę goryczy?
Ciekawa lektura, zachęcam do przeczytania :)
recenzja
Chociaż pierwsza część nie do końca spełniła moje oczekiwania to z chęcią sięgnęłam po kolejny tom. Czy ten tom spodobał mi się bardziej? Moja odpowiedź brzmi tak.
Pierwsza część książki to przeszłe wydarzenia widziane oczami Jacka. Opowiada on Cassie co czuł przez ostatnie pół roku, jaką walkę musiał stoczyć z Chrystle by móc w końcu być ze swoją ukochaną . Tłumaczy jej dlaczego wszystko tak długo trwało. W drugiej części wracamy do teraźniejszości. Wydawać by się mogło, że główni bohaterowie w końcu będą szczęśliwi, bo w końcu długim czasie w końcu są razem. Cassie ma wymarzoną pracę, wybaczyła Jackowi, on dostał unieważnienie małżeństwa, gra dla klubu, dzięki któremu może być blisko Cassie. Niestety nic bardziej mylnego. Świat w którym przyjdzie żyć bohaterom nie jest taki różowy. Cassie odkrywa, że bycie dziewczyną celebryty nie jest takie łatwe i, że ciągła uwaga mediów może bardzo męczyć. Nie pomaga też fakt, że, żony innych graczy nie chcą jej w żaden sposób pomóc. Jack w tym samym czasie próbuje wynagrodzić Cassie wszystkie krzywdy jakie jej wcześniej wyrządził. Tylko czy ich miłość wystarczy, gdy cały świat będzie przeciw nim? Tego musicie przekonać się już sami.
Co do samej historii wydaje mi się, że do wszystko co miało być opowiedziane o głównej parze bohaterów, zostało już powiedziane. I następna książka, która miałaby być to będzie to historia Deana i Melissy.
Książka została wydana w taki sam sposób, jak tom pierwszy. Okładka jest miękka, ale posiada skrzydełka, dzięki którym książka tak szybko się nie zniszczy. Ilustracja na okładce natomiast podoba mi się bardziej niż przy Rozgrywce. W tej części również na początku każdego rozdziału jest podpisane kto będzie narratorem danej części.
recenzja
Chociaż pierwsza część nie do końca spełniła moje oczekiwania to z chęcią sięgnęłam po kolejny tom. Czy ten tom spodobał mi się bardziej? Moja odpowiedź brzmi tak.
Pierwsza część książki to przeszłe wydarzenia widziane oczami Jacka. Opowiada on Cassie co czuł przez ostatnie pół roku, jaką walkę musiał stoczyć z Chrystle by móc w końcu być ze swoją ukochaną . Tłumaczy jej dlaczego wszystko tak długo trwało. W drugiej części wracamy do teraźniejszości. Wydawać by się mogło, że główni bohaterowie w końcu będą szczęśliwi, bo w końcu długim czasie w końcu są razem. Cassie ma wymarzoną pracę, wybaczyła Jackowi, on dostał unieważnienie małżeństwa, gra dla klubu, dzięki któremu może być blisko Cassie. Niestety nic bardziej mylnego. Świat w którym przyjdzie żyć bohaterom nie jest taki różowy. Cassie odkrywa, że bycie dziewczyną celebryty nie jest takie łatwe i, że ciągła uwaga mediów może bardzo męczyć. Nie pomaga też fakt, że, żony innych graczy nie chcą jej w żaden sposób pomóc. Jack w tym samym czasie próbuje wynagrodzić Cassie wszystkie krzywdy jakie jej wcześniej wyrządził. Tylko czy ich miłość wystarczy, gdy cały świat będzie przeciw nim? Tego musicie przekonać się już sami.
Co do samej historii wydaje mi się, że do wszystko co miało być opowiedziane o głównej parze bohaterów, zostało już powiedziane. I następna książka, która miałaby być to będzie to historia Deana i Melissy.
Książka została wydana w taki sam sposób, jak tom pierwszy. Okładka jest miękka, ale posiada skrzydełka, dzięki którym książka tak szybko się nie zniszczy. Ilustracja na okładce natomiast podoba mi się bardziej niż przy Rozgrywce. W tej części również na początku każdego rozdziału jest podpisane kto będzie narratorem danej części.
recenzja
„Dawno temu się nauczyłam, że nikt za mnie niczego nie zrobi. Jeśli o czymś marzyłam, musiałam to sobie wyszarpać od losu.”
Ostatnio przeczytałam drugą część serii The Perfect Game, ale najpierw przypomniałam sobie jakie wydarzenia towarzyszyły bohaterom w pierwszej części. Książka zaczyna się od powrotu Jacka po sześciu miesiącach. Na początku dowiadujemy się jak ten czas wyglądał z perspektywy baseballisty. Później akcja toczy się wokół związku Jacka i Cassie. On stara się za wszelką cenę ją ochronić, ona ma ciągle problem z zaufaniem i nie jest przyzwyczajona do tego, że ktoś zwraca na nią tyle uwagi.
W książce przedstawione są trudności bycia osobą publiczną i jaki wpływ na życie ma przeszłość. Bohaterowie często traktują się przedmiotowo, głównie Jack, który myśli bardzo często tylko
o wyglądzie zewnętrznym. Często mówił o swoim pożądaniu. Czy na tym polega miłość? Baseballista wydaje mi się zaborczy i chciałby mieć Cassie tylko dla siebie, chciał by rzuciła pracę i jeździła z nim na mecze. To o czym czytam w tej książce nie kojarzę z miłością. Jest to uczucie, ale nie zawsze dobre. Ich zachowanie często jest dziecinne, kłótnie nazywane wyjaśnieniami. W pewnym momencie dziewczyna obarczana jest winą, że źle się zachowuje. Dla mnie jest zrozumiałe, że Cassie straciła zaufanie do Jacka i nie chciała się mu zwierzać ze wszystkiego. Wiem, że chciał zrobić wszystko by ona mogła znów na nim polegać, ale zdrada to nie jest coś o czym się szybko zapomina. Książkę polecam zwłaszcza tym którzy spotkali się z bohaterami pierwszego tomu, ja ją pochłonęłam w ciągu dwóch dni. Jednak nie jest to pozycja o której długo się rozmyśla.
http://www.czytampierwszy.pl/