Brak produktów

Wartość produktów: 0,00 zł
Realizuj zamówienie

Produkt dodany do koszyka!

Ilość:
Razem:

Produktów w koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.

Wartość koszyka:

Ciekawostki o Philu Jacksonie, które musisz znać!

Ciekawostki o Philu Jacksonie, które musisz znać!

Phil Jackson to prawdziwa legenda koszykówki. Trener, pod skrzydłami którego rozkwitły talenty Michaela Jordana czy Kobe’ego Bryanta obchodzi właśnie 75. urodziny. Z tej okazji wybraliśmy pięć ciekawostek z jego życia, o których być może jeszcze nie wiesz. Chyba że lekturę Jedenastu pierścieni masz już za sobą.

 

Podkradziony

Zanim został trenerem, był naprawdę dobrym koszykarzem. W NBA reprezentował barwy New York Knicks, choć wydawało się, że wyląduje zupełnie gdzie indziej. „Na początku myślałem, że w drafcie NBA trafię do Baltimore Bullets – wiedziałem, że ma mnie na oku ich łowca talentów, mój późniejszy szef Jerry Krause. Ale Bullets zostali wyprowadzeni w pole przez Knicks, którzy wybrali mnie na początku drugiej rundy, z numerem 17. Krause, który był przekonany, że dotrwam do trzeciej rundy, przez lata nie mógł sobie tego darować”.

 

Plany na życie

Niewiele brakowało, a Jackson w ogóle nie znalazłby się w NBA. Po zakończeniu studiów i przed podpisaniem kontraktu z Knicksami rozważał zapisanie się do szkoły podyplomowej, by pójść w ślady rodziców. „Zostałem wtedy wybrany w drafcie także przez Minnesota Muskies z ligi ABA, co wydawało się całkiem atrakcyjne, bo bliżej domu. Ale Holzman nie zamierzał pozwolić Muskies wygrać tej potyczki. Odwiedził mnie (…) i złożył lepszą ofertę. Zapytał, czy waham się przed podpisaniem kontraktu z Knicks. Odpowiedziałem, że zastanawiam się nad pójściem do szkoły podyplomowej, żeby zostać pastorem. Stwierdził, że po zakończeniu kariery będę miał mnóstwo czasu, żeby tak to sobie poukładać, że będę mógł robić w życiu to, co będę chciał”.

 

Początki na ławce

Zanim trafił do Chicago Bulls, przez pięć lat pełnił funkcję głównego trenera drużyny Albany Patroons. Z drużyną z Continental Basketball Association zdążył zdobyć mistrzostwo ligi, a w 1985 roku został Trenerem Roku. Był to też dla niego czas na testowanie ciekawych rozwiązań. „Eksperymentowałem z rozmaitymi pomysłami, jak doprowadzić do tego, żeby było możliwie najbardziej sprawiedliwie: na przykład w jednym z sezonów pensje wszystkich członków drużyny były takie same”.

 

Na odludziu

Jackson nie brał udziału w negocjacjach dotyczących objęcia posady szkoleniowca Los Angeles Lakers. W jego imieniu działał menadżer, a sam trener dowiedział się o uzgodnieniu warunków kontraktu od… małego chłopca na Alasce. Przebywał tam z synem na wędkarskiej wyprawie. „Ryby nie brały, więc zwinęliśmy się wcześniej i popłynęliśmy w górę rzeki obejrzeć wodospady. Gdy wróciliśmy do wioski, otoczyła nas gromadka dzieci. »Ty jesteś Phil Jackson?«, zapytał jeden z chłopców. »Tak – odparłem. – A czemu pytasz?« »Słyszałem, że dostałeś robotę w Lakers«. »Co? Skąd to wiesz?« »Mamy satelitę. Mówią o tym w ESPN«”.

 

Najsłodszy triumf

W trakcie kariery trenerskiej Phil Jackson zgromadził łącznie jedenaście pierścieni za mistrzostwo NBA. Bił rekordy i dominował w lidze z drużyną Chicago Bulls, ale najlepiej wspomina swój ostatni sukces – zdobycie tytułu z Lakersami w 2010 roku. „Dla mnie było to najbardziej satysfakcjonujące zwycięstwo w całej karierze. To był trudny sezon, popsuty przez kontuzje i brak konsekwencji, ale na koniec zawodnicy dali prawdziwy pokaz odwagi i gry zespołowej” – pisał w książce.

 

To tylko część ciekawostek o legendarnym amerykańskim szkoleniowcu. Kolejne znajdziesz w książce "SQN Originals: Phil Jackson. Jedenaście pierścieni., klikając TUTAJ.

 

  

 

 

 

 

Skomentuj ten wpis

* Imię
* Email (nie publikowany)
* Komentarz
Przepisz kod