Brak produktów

Wartość produktów: 0,00 zł
Realizuj zamówienie

Produkt dodany do koszyka!

Ilość:
Razem:

Produktów w koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.

Wartość koszyka:

Pięciu najbardziej wyjątkowych piłkarzy

Pięciu najbardziej wyjątkowych piłkarzy

Futbol to nie tylko rywalizacja na boisku. Dla kibiców jest to przed wszystkim dyscyplina wzbudzająca wiele emocji. Coraz mniej osób pamięta czasy, gdy mecze oglądano w czarno-białym telewizorze. Przedstawiamy Wam najnowszą książkę Wydawnictwa SQN, wydaną w specjalnej serii SQN Originals pt. Futbol w słońcu i cieniu. Opisuje ona tę bardziej romantyczną stronę piłki nożnej. Prezentujemy także tekst poświęcony najbardziej wyjątkowym piłkarzom w historii. Każdy z nich wyróżnia się czymś nadzwyczajnym.

 

1. Simon Kjær – na ratunek umierającemu koledze (o Kjærze przeczytasz w książce pt. Kopalnie talentów. Jak odkryć i rozwinąć talent u siebie i innych)

 

Duńczyk to idealny przykład dla wielu ludzi zmagających się z niezbyt wysokim poczuciem własnej wartości. Gdy dołączył do akademii piłkarskiej współtworzonej przez Rasmusa Ankersena, właściwie nikt nie dawał Simonowi szans na zrobienie dużej piłkarskiej kariery. Kjær się jednak zawziął i sumiennie trenował, podczas gdy jego rówieśnicy pracowali niedostatecznie ciężko. Jego postawa została wynagrodzona w 2008 roku, kiedy to włoskie Palermo wykupiło defensora z duńskiego FC Midtjylland za około trzy miliony euro.


W 2009 roku zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Danii. Jego pierwszym międzynarodowym turniejem były mistrzostwa świata w 2010 roku. Najważniejszy moment w karierze Simona nadszedł 11 lat później. Euro 2020 w wykonaniu Skandynawów zapowiadało się dobrze, ale już w ich inauguracyjnym meczu niemal doszło do tragedii. Pod koniec pierwszej połowy spotkania przeciwko Finlandii na murawę bezwładnie upadł Christian Eriksen, a największą przytomnością umysłu i zimną krwią wykazał się wtedy właśnie Kjær, który udzielił koledze pierwszej pomocy. Eriksen ostatecznie wyzdrowiał, a Dania bez niego w składzie doszła do półfinału turnieju.

 

 

2. Paolo Di Canio – faszysta i strażnik fair play w jednym (o czym przeczytasz w książce pt. Premier League. Historia taktyki w najlepszej piłkarskiej lidze świata)

 

Paolo był napastnikiem, który nie zrobił oszałamiającej kariery, ale prze kilkanaście lat występów w ojczyźnie i w Anglii wyrobił sobie markę bardzo solidnego zawodnika. Ale niekoniecznie z umiejętności piłkarskich słynie najbardziej. Włoch to w pewnym sensie uosobienie skrajności. W trakcie kariery deklarował się jako faszysta. Wielokrotnie okazywał podziw dla Benito Mussoliniego (przywódcy włoskiego ruchu faszystowskiego w latach 1922–1945). Tyle samo razy był potępiany przez środowisko piłkarskie za swe poglądy, ale nic sobie z tego nie robił.


Szerszy i bardziej pozytywny rozgłos zyskał 18 grudnia 2000 roku. West Ham United, w którego barwach występował Paolo, rozgrywał wówczas spotkanie przeciwko Evertonowi. Włoch stanął przed dobrą okazją do zdobycia bramki, lecz widząc cierpiącego Paula Gerrarda z drużyny oponenta, złapał piłkę, aby nie wykorzystywać przypadkowo zdobytej przewagi. Dzięki temu kontuzjowany piłkarz bardzo szybko otrzymał niezbędną pomoc. Dzięki temu gestowi Di Canio został wyróżniony przez FIFA nagrodą FIFA Fair Play.

 

 

3. José Luis Chilavert – bramkarz, superstrzelec i postać pełna kontrowersji (o czym przeczytasz w książce pt. Futbol w słońcu i cieniu, wydanej w specjalnej serii SQN Originals)

 

Pozornie wydawałoby się, że bramkarz na boisku nie może wyróżniać się niczym nadzwyczajnym. Nic bardziej mylnego. Pochodzący z Paragwaju zawodnik w początkowych latach swej kariery nie błyszczał na tle konkurentów, ale w momencie, gdy zaczął grać w argentyńskim Vélez Sarsfield i reprezentacji kraju, zrobił się rozpoznawalny. A wszystko to dzięki nadzwyczajnym umiejętnościom, które pozwalały mu na skuteczne wykonywanie rzutów wolnych i karnych. W całej karierze zdobył 46 goli w klubie i osiem dla kadry narodowej.


Międzynarodowa Federacja Historyków i Statystyków Futbolu uhonorowała Chilaverta nagrodą Światowego Bramkarza Roku w latach 1995, 1997 i 1998. W 1998 roku omal nie został pierwszym bramkarzem, który zdobył bramkę na mistrzostwach świata. José Luis wielokrotnie był wskazywany jako przyszły prezydent Paragwaju. Zawdzięcza to przywódczemu charakterowi, który podobał się wielu rodakom o krewkim usposobieniu. Ma także nieprzyjemny życiowy epizod – skazano go na rok więzienia w zawieszeniu za pobicie fizjoterapeuty.

 

 

4. Sócrates – więcej niż piłkarz (o którym przeczytasz w książce pt. Kopalnia. Sztuka futbolu 2, wydanej w specjalnej serii SQN Originals)

 

Lata 70. i 80. w futbolu kojarzą się z wieloma wybitnymi zawodnikami. Nie sposób jednak nie zwrócić uwagi na fakt, że wówczas mało który gracz dbał o edukację i rozwijał się intelektualnie. Na tym tle zdecydowanie wyróżniał się Brazylijczyk Sócrates. Do jego największych sportowych osiągnięć zaliczyć można udział w mistrzostwach świata w 1982 i 1986 roku. Na tym pierwszym turnieju był jedną z najjaśniej świecących gwiazd. Sócrates oprócz tego, że był znakomitym futbolistą, ukończył także medycynę na Uniwersytecie w Ribeirão Preto. Po zakończeniu kariery piłkarskiej zajął się pracą w szpitalu w tym mieście.


Był myślicielem, w czasach studiów zaczytywał się w książkach. Także filozoficznych, stąd jego przydomek. Sócrates był także zaangażowany politycznie. Grając w Corinthians, wespół z kolegami z zespołu protestował przeciwko sposobowi, w jaki piłkarzy traktował ówcześnie panujący w Brazylii rząd wojskowy. Jego idolami z czasów dzieciństwa byli Fidel Castro, Che Guevara oraz John Lennon, co dowodzi, że blisko mu było do komunizmu. Przez całe życie zmagał się z alkoholizmem i na skutek tej choroby zmarł w 2011 roku.

 

 

5. Zlatan Ibrahimović – jedyny w swoim rodzaju (którego życie poznasz dzięki lekturze jego autobiografii pt. Adrenalina)

 

W XXI wieku było wielu zawodników, którzy wykazywali się dużymi umiejętnościami piłkarskimi i krnąbrnym charakterem, ale żaden z nich nie utrzymał się na piłkarskim piedestale równie długo co Zlatan Ibrahimović. Szwedowi nie można odmówić ani niezwykle efektownego stylu gry, dzieki czemu zdobywał przepiękne bramki, ani silnego charakteru, który niejednokrotnie wprawiał w osłupienie trenerów, kibiców i rywali Ibrakadabry. Nieustępliwość i agresywne zachowania zawdzięcza zapewne gorącej bałkańskiej krwi, która płynie w jego żyłach.


W swej przebogatej karierze ma także na rozkładzie kilku piłkarzy, który poznali siłę jego ciosów. Już na początku występów w Malmö FF uderzył głową jednego z kolegów z drużyny. W 2010 roku na treningu Milanu wdał się w bójkę z Oguchim Onyewu. Także bramkarz Saint-Étienne Stéphane Ruffier został przez Zlatana kopnięty w klatkę piersiową. Przez kilkanaście lat Szwed nagrabił sobie również kontrowersyjnymi wypowiedziami na wiele tematów, również pozapiłkarskimi. Podczas krótkiego pobytu w FC Barcelonie pokłócił się z ówczesnym szkoleniowcem Dumy Katalonii, przez co napastnik dość szybko opuścił Camp Nou.

 

 

Piłka nożna kojarzy się z pięknymi golami i cudownymi bramkarskimi paradami. Ale przede wszystkim liczą się w niej emocje. Zapraszamy do sportowej księgarni internetowej labotiga.pl. Znajdziesz tam wiele książek o futbolu, ale nie tylko!

Skomentuj ten wpis

* Imię
* Email (nie publikowany)
* Komentarz
Przepisz kod