Brak produktów

Wartość produktów: 0,00 zł
Realizuj zamówienie

Produkt dodany do koszyka!

Ilość:
Razem:

Produktów w koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.

Wartość koszyka:

Pięć najważniejszych klubów Zlatana Ibrahimovicia

Pięć najważniejszych klubów Zlatana Ibrahimovicia

Dla fanatyków futbolu, urodzonych w latach 80. i 90., jednymi z najlepszych piłkarzy w dziejach są Leo Messi czy Cristiano Ronaldo. Ale w pierwszej dekadzie XXI wieku pojawiło się wielu wybitnych zawodników. Wśród nich znajduje się także Zlatan Ibrahimović. Szwed oprócz niesamowitych umiejętności sportowych wyróżnia się również nieustępliwym charakterem. Wydawnictwo SQN przedstawia swą najnowszą publikację pt. Adrenalina. Moje nieznane historie. Zlatan Ibrahimović. A my prezentujemy Wam tekst o najważniejszych klubach, w których grał Ibrakadabra w trakcie swej przebogatej kariery.

 

1. Ajax Amsterdam (2001–2004), 110 meczów i 48 bramek (o innej legendzie tego klubu przeczytasz w książce Basta. Moje życie, moja prawda)

 

W 2001 roku, po dwóch udanych latach w barwach szwedzkiego Malmö FF, na zakup młokosa urodzonego w tym mieście zdecydował się holenderski gigant – Ajax Amsterdam. Niespełna 20-letni zawodnik był uznawany za wielki talent, ale jednocześnie bardzo charakternego piłkarza, jego transfer był więc w pewnym sensie ryzykowny. Na szczęście dla Zlatana oraz włodarzy Ajaksu dość szybko okazało się, że sprowadzenie wysokiego napastnika było strzałem w dziesiątkę. W debiutanckim sezonie 2001/02 Ibrahimović zdobył sześć bramek, co było dobrym rezultatem.


Już we wrześniu 2002 roku Szwed zaliczył debiut w najbardziej prestiżowych piłkarskich rozgrywkach – Lidze Mistrzów. Przedstawił się szerokiej publiczności z najlepszej możliwej strony, ponieważ strzelił dwa gole w meczu z Olympique Lyon. Zlatan z miesiąca na miesiąc był coraz skuteczniejszy, przez co zaczęły interesować się nim najlepsze europejskie marki. W dwóch sezonach z rzędu zdobywał po 13 bramek w lidze holenderskiej, a gdy w 2003 roku jego agentem został Mino Raiola, otworzyło to przed Szwedem drzwi do wielkiej międzynarodowej kariery. Ajax, mimo wielkiej tradycji i wysokiego statusu w Holandii, stał się dla niego zbyt ciasny.

 

 

2. Juventus FC (2004–2006), 92 mecze i 26 bramek (historię tego klubu poznasz dzięki lekturze książki Juventus. Ilustrowana historia Starej Damy)

 

Reprezentacja Szwecji w 2004 roku zaliczyła udane mistrzostwa Europy. Trzy Korony doszły do ćwierćfinału imprezy, w którym po rzutach karnych przegrały z Holendrami. Przyczynił się do tego także Zlatan, który spudłował swą jedenastkę. Ale zasadniczo był to w jego wykonaniu niezły turniej. Dzięki temu oraz dobrej postawie w barwach Ajaksu Ibrahimović w sierpniu tego samego roku przeniósł się do włoskiego Juventusu. Dość szybko otrzymał kredyt zaufania od Fabio Capello, ponieważ inny snajper David Trezeguet doznał kontuzji. Szwed błyskawicznie odnalazł się wśród nowych kolegów. W pierwszym sezonie w barwach bianconerich strzelił 16 goli.


Drugi sezon nie był już dla niego tak udany. Trener wymyślił dla Ibry nową pozycję na boisku, aby w pełni wykorzystać walory ofensywne innych graczy. W związku z tym Szwed stał się raczej asystentem aniżeli egzekutorem. Kibice jednak nie byli zadowoleni z postawy wciąż młodego przecież zawodnika. Afera Calciopoli, czyli skandal korupcyjny, w którym brała udział także Stara Dama, spowodowała że Juventus został relegowany do Serie B. Ibrahimović, aby ratować karierę, uciekł się do strajku. Poskutkował on transferem z Turynu do Interu Mediolan.

 

 

3. Inter Mediolan (2006–2009), 117 meczów i 66 bramek (o kulisach gry w tym zespole przeczytasz w książce Adrenalina. Moje nieznane historie. Zlatan Ibrahimović)

 

Wydawało się, że po bardzo nerwowym dla Ibrahimovicia okresie nadszedł czas na stabilizację i budowanie swej pozycji na rynku europejskim. I tak też się stało. Szwed od razu przystąpił do ciężkiej pracy, która nadspodziewanie szybko przyniosła pożądane efekty. Kampanię 2006/07 zakończył z 15 golami na koncie. Okazał się tym samym najskuteczniejszym piłkarzem w drużynie. W 2007 roku otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza w Szwecji. W tym samym czasie przedłużył kontrakt z nerrazurri, dzięki czemu stał się najsowiciej opłacanym piłkarzem globu.


W 2008 roku do Interu w roli trenera przybył José Mourinho. Wiele osób dużo obiecywało sobie po ich współpracy. Istotnie, sezon 2008/09 był bardzo udany zarówno dla całego klubu, jak i indywidualnie dla Zlatana. W całej kampanii rozegrał dla Interu 47 spotkań, w których zdobył aż 29 bramek. Był to dla niego najlepszy sezon pod tym względem. Ponadto klub zdobył mistrzostwo Włoch po raz trzeci z rzędu. Kością niezgody w relacjach piłkarza z włodarzami były wyniki w europejskich pucharach. Inter nie mógł od dłuższego czasu osiągnąć sukcesu w Lidze Mistrzów, toteż Ibra zdecydował się na transfer do klubu, który miał mu to umożliwić. Historia jednak zadrwiła ze Szweda, ponieważ rok po jego odejściu podopieczni Mourinho sięgnęli po uszate trofeum dla najlepszego zespołu w Europie, a tymczasem Zlatan znalazł się na zakręcie kariery.

 

 

4. Paris Saint Germain (2012–2016), 180 meczów i 156 bramek (historię największej obecnie gwiazdy paryskiego klubu poznasz dzięki książce dla dzieci Mbappe. Nowy książę futbolu)

 

W 2012 roku Ibrahimović zdecydował się podbić nowy rynek w Europie. Francuski klub Paris Saint-Germain dzięki olbrzymiemu przypływowi gotówki był w stanie poczynić wielkie inwestycje w zespół. Bez wątpienia największą z nich był zakup szwedzkiego napastnika. Zlatan podpisał kontrakt opiewający na 14 milionów euro rocznej pensji. Pierwszym wielkim celem klubu było odzyskanie po 19 latach przerwy tytułu mistrzowskiego. Udało się go zrealizować, a ponadto PSG zaznaczyło swą obecność w Lidze Mistrzów, w której paryżanie dotarli do ćwierćfinału.


Kolejne kampanie również były bardzo owocne w trofea. W sezonach 2013/14, 2014/15 oraz 2015/16 klub ze stolicy Francji zdominował rozgrywki o tytuł mistrza kraju. W latach 2015 i 2016 PSG sięgnęło także po Puchar Francji. Olbrzymia w tym zasługa szwedzkiego napastnika, który w granatowych barwach strzelał gole jak na zawołanie. W sezonach 2013/14 i 2015/16 był najlepszym strzelcem ligi. Rekordowa była ta druga kampania. Zlatan zdobywał podczas niej niemal bramkę na spotkanie. Obecnie Ibrahimović zajmuje drugie miejsce w tabeli strzelców w historii klubu (liderem jest Urugwajczyk Cavani z 200 golami).

 

 

5. AC Milan (2011–2012 oraz 2020–do teraz), 153 mecze i 92 bramki (karierę poprzednika Ibry w roli superstrzelca Milanu zgłębisz, czytając książkę Szewczenko. Moje życie, moja piłka)

 

Po nieudanej przygodzie w Barcelonie w sezonie 2009/10 Ibra szukał klubu, w którym mógłby się odbudować i na nowo odnaleźć pasję do futbolu. Ostatecznie jego wybór padł na AC Milan. Szwed zakotwiczył w zespole z Mediolanu na dwa lata. Był podporą drużyny i jej najlepszym strzelcem. W pierwszej kampanii strzelił dla rossonerrich 21 bramek. W drugim było znacznie lepiej, poprawił bowiem swój dorobek strzelecki o 14 goli. Wywalczył wówczas także koronę króla strzelców ligi włoskiej. Mimo udanego pobytu w mieście zwanym światową stolicą mody Zlatan podjął decyzję o opuszczeniu klubu.


Jak się okazało, nie była to ostatnia przygoda Ibrahimovicia w Milanie. Pod koniec 2019 roku ogłoszono, że Szwed wraca na stare śmieci. Pierwotnie umowa miała trwać sześć miesięcy, ale Ibrakadabra na tyle dobrze prezentował się w drużynie trenowanej przez Stefano Piolego, że zdecydowano się na przedłużenie z nim umowy. Pomimo zaawansowanego jak na piłkarza wieku Zlatan ani myślał odpuszczać. Nadal był gwarantem kilkunastu goli w sezonie. Oprócz wybitnych osiągnięć na przestrzeni wielu lat napastnik ten jest także doskonałym przykładem, że dzięki odpowiedniemu trybowi życia można grać na wysokim poziomie powyżej 40. roku życia, co do niedawna wydawało się abstrakcją.

 

 

Mało jest piłkarzy, którzy przywdziewali barwy aż tylu legendarnych klubów co Zlatan Ibrahimović. Jego karierą można by było obdzielić kilku innych zawodników. Zajrzyj do sportowej księgarni internetowej labotiga.pl. Znajdziesz tam wiele książek o świecie wielkiej piłki, ale nie tylko!

Skomentuj ten wpis

* Imię
* Email (nie publikowany)
* Komentarz
Przepisz kod