Brak produktów

Wartość produktów: 0,00 zł
Realizuj zamówienie

Produkt dodany do koszyka!

Ilość:
Razem:

Produktów w koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.

Wartość koszyka:

Pięć zwycięstw FC Barcelony w Lidze Mistrzów

Pięć zwycięstw FC Barcelony w Lidze Mistrzów

Jak wiadomo, Liga Mistrzów to zdecydowanie najbardziej prestiżowe klubowe rozgrywki piłkarskie w Europie. Kibice w kraju liczą na zdobycie mistrzostwa we własnej lidze, ale nic nie może się równać z emocjami towarzyszącymi podniesieniu uszatego trofeum przez swoich ulubieńców. FC Barcelona to klub, który ma w swym dorobku aż pięć takich pucharów. Wydawnictwo SQN przedstawia swą najnowszą książkę pt. Barça. Skarby FC Barcelony. Oficjalny album i historia klubu. A my w poniższym tekście przedstawiamy pokrótce, jak Duma Katalonii sięgała po każdy triumf w klubowych mistrzostwach Europy.

 

1. Finał w sezonie 1991/1992: FC Barcelona – Sampdoria Genua 1:0 (po dogrywce) (o którym przeczytasz w książce Barça. Życie, pasja, ludzie)

 

Będąc precyzyjnym, w sezonie 1991/1992 FC Barcelona nie rywalizowała w Lidze Mistrzów, bo był to ostatni sezon, w którym funkcjonował Puchar Europy. Dopiero w następnej kampanii ruszyły rozgrywki pod nazwą, którą znamy dziś. W pierwszej rundzie Duma Katalonii starła się z niemiecką Hansą Rostock. Wynik dwumeczu wyniósł 3:1 dla mistrzów Hiszpanii. Druga runda przyniosła niezwykle zaciętą rywalizację z kolejnym przedstawicielem Bundesligi. FC Barcelona awansowała do trzeciej rundy tylko dzięki większej liczbie goli strzelonych na wyjeździe.


Ówczesna formuła rozgrywek była taka, że po dwóch rundach play-off następowała faza grupowa, z której tylko dwa zespoły przechodziły do finału. Blaugrana trafiła do grupy B, w której zmierzyła się ze Spartą Praga, SL Benficą oraz Dynamem Kijów. Podopieczni Johana Cruyffa zanotowali cztery zwycięstwa oraz po jednym remisie i porażce, co pozwoliło im ze sporą przewagą awansować do decydującego spotkania na Wembley. Mecz przeciwko Sampdorii Genua był zachowawczy, a o końcowym wyniku zdecydował gol z rzutu wolnego zdobyty przez Ronalda Koemana.

 

 

2. Finał w sezonie 2005/2006: FC Barcelona – Arsenal FC 2:1 (kulisy tego zwycięstwa poznasz dzięki lekturze 30 lat Ligi Mistrzów. Tom 1)

 

Końcówka lat 90. XX wieku i początek nowego stulecia były okresem dość sporego kryzysu FC Barcelony. W 2003 roku na ławce trenerskiej zespołu zasiadł Frank Rijkaard i po pewnym czasie gra drużyny zmieniła się o 180 stopni. Dzięki mistrzostwu Hiszpanii w sezonie 2004/2005 Duma Katalonii w następnej kampanii zagrała w Lidze Mistrzów bez konieczności kwalifikacji. Rywalizacja grupowa przebiegła bez problemów, a w pokonanym polu zostały Werder Brema, Udinese Calcio oraz Panathinaikos AO. W 1/8 finału Blaugrana nie bez problemów wygrała z londyńską Chelsea.


W ćwierćfinale piłkarze prowadzeni przez holenderską legendę napotkali na swej drodze SL Benficę. Po bezbramkowym remisie na wyjeździe w meczu na Camp Nou gospodarze pewnie wygrali 2:0. Półfinał przeciwko broniącemu tytułu AC Milanowi był bardzo wyrównany. Jedyną bramkę w dwumeczu zdobył Ludovic Giuly, skrzydłowy Barcelony. Finał na Stade de France zapowiadał się pasjonująco. Arsenal również prezentował piękną grę. Spotkanie obfitowało w wiele zwrotów akcji, ale w jego końcowej fazie szalę zwycięstwa przechylili na swoją stronę Katalończycy.

 

 

3. Finał w sezonie 2008/2009: FC Barcelona – Manchester United 2:0 (historię klubu poznasz lepiej, czytając książkę Barça. Skarby FC Barcelony. Oficjalny album i historia klubu)

 

W sezonie 2007/2008 wpływ Rijkaarda na zespół wyraźnie zmalał. Widoczne to było także po wynikach drużyny, która rozgrywki ligowe zakończyła na trzecim miejscu, co spowodowało konieczność gry w eliminacjach Ligi Mistrzów. W nich uporali się z Wisłą Kraków, mimo że przegrali mecz na stadionie przy Reymonta. W fazie grupowej Blaugrana zmierzyła się ze Sportingiem CP, Szachtarem Donieck, a także FC Basel. Piłkarze trenowani od tego sezonu przez Pepa Guardiolę na sześć meczów wygrali cztery i dość pewnie awansowali do kolejnej rundy.


W 1/8 finału zawodnicy z Katalonii rywalizowali z Olympique Lyon, z którym wygrali w dwumeczu 6:3. Ćwierćfinał przyniósł graczom z Camp Nou oponenta w postaci Bayernu Monachium. Również ta faza nie przysporzyła problemów prezentującej wspaniały futbol FC Barcelonie. W półfinale przeciwko Chelsea kibice Dumy Katalonii przeżywali wielkie emocje. W rewanżu, gdy zdawało się, że ich ulubieńcy odpadną, w ostatniej minucie pięknego gola strzelił Iniesta. Finał na Stadio Olimpico w Rzymie rozpoczął się od dominacji Manchesteru United, ale z czasem kontrolę nad meczem zaczęła przejmować FC Barcelona i to ona po jego zakończeniu wzniosła uszaty puchar.

 

 

4. Finał w sezonie 2010/2011: FC Barcelona – Manchester United 3:1 (o zwycięstwie tym dowiesz się więcej z książki 30 lat Ligi Mistrzów. Tom 2)

 

Blaugrana od momentu objęcia stanowiska trenera przez Guardiolę wyznaczała trendy w światowej piłce. Prezentowana przez nią tiki-taka oczarowała wszystkich i bardzo ciężko był dobrać się jej zawodnikom do skóry. W kampanii 2009/2010 FC Barcelona po raz kolejny triumfowała w rodzimej lidze i zakwalifikowała się do Ligi Mistrzów. Faza grupowa nie stanowiła dla Dumy Katalonii przesadnie trudnego wyzwania, na jej drodze stanęły bowiem FC København, Rubin Kazań oraz Panathinaikos AO. Z bilansem czterech wygranych i dwóch remisów trzykrotni zwycięzcy tych rozgrywek awansowali dalej.


W 1/8 finału Blaugrana zmierzyła się z Arselanem. Pomimo porażki w pierwszym meczu zawodnikom Guardioli udało się odrobić straty i awansować do ćwierćfinału, w którym niespodziewanie czekał Szachtar Donieck. W tej fazie już pierwsze spotkanie na Camp Nou przesądziło o przejściu gospodarzy do kolejnej rundy. Półfinał z Realem Madryt także rozstrzygnął się w pierwszym spotkaniu, rozegranym na Estadio Santiago Bernabéu. Decydujący o pucharze mecz był powtórką sprzed dwóch lat. Piłkarze sir Alexa Fergusona usiłowali grać jak równy z równym przeciwko FC Barcelonie. Było to jednak tego dnia niemożliwe. Katalończycy dali pokaz pięknego i skutecznego futbolu.

 

 

5. Finał w sezonie 2014/2015: Juventus – FC Barcelona 1:3 (a tożsamość klubu doskonale poznasz dzięki książce Dziedzictwo Barcelony, dziedzictwo Cruyffa)

 

Po odejściu z klubu w 2012 roku Pepa Guardioli kolejne dwa sezony były nieudane. Zmieniali się trenerzy, a zawodnicy nie prezentowali się tak jak w latach 2008–2012. Dopiero przyjście latem 2014 roku byłego pomocnika Dumy Katalonii Luisa Enrique odmieniło oblicze drużyny. Już rozgrywki grupowe Ligi Mistrzów w jego pierwszym sezonie 2014/2015 zwiastowały, że dla fanów FC Barcelony nadchodzą lepsze czasy. Blaugrana zakończyła je na pierwszym miejscu, wyprzedzając groźne PSG, Ajax Amsterdam oraz APOEL Nikozja.


W pierwszej rundzie play-off zespół z Camp Nou pewnie wyeliminował Manchester City. W ćwierćfinale zaś piłkarze Enrique ponownie spotkali się z graczami ze stolicy Francji. Wynik dwumeczu mówi wszystko o jego przebiegu – 5:1 dla Katalończyków. Półfinał przeciwko Bayernowi Monachium kojarzy się sympatykom futbolu zwłaszcza z łatwością, z jaką Messi ogrywał Boatenga. Reszta graczy w bordowo-granatowych koszulkach dostosowała się do Argentyńczyka, dzięki czemu sprawa awansu była jasna już po pierwszym spotkaniu. Finał z Juventusem był dość wyrównany, ale większą skutecznością wykazała się FC Barcelona, która po raz piąty sięgnęła po tytuł najlepszej klubowej drużyny Starego Kontynentu.

 

 

Liga Mistrzów w ocenie wielu jest najtrudniejszym pucharem do wygrania. Zwyciężyć w tych rozgrywkach aż pięć razy to nie lada wyczyn. Zapraszamy do internetowej księgarni sportowej labotiga.pl. Znajdziesz tam wiele książek o FC Barcelonie, ale także innych wielkich klubach piłkarskich!

Skomentuj ten wpis

* Imię
* Email (nie publikowany)
* Komentarz
Przepisz kod