Brak produktów

Wartość produktów: 0,00 zł
Realizuj zamówienie

Produkt dodany do koszyka!

Ilość:
Razem:

Produktów w koszyku: 0. Jest 1 produkt w Twoim koszyku.

Wartość koszyka:

LABOTIGA TEAM: PROMOCJA "4 za 3" DLA KLUBOWICZÓW
(z kodem w koszyku 4ZA3) :-)
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY >>

Wszyscy patrzyli, nikt nie widział

Autor: Tomasz Marchewka
Wydawca: Wydawnictwo SQN



Kliknij i napisz własną opinię >>

36,90 zł

23,43 zł



Oszczędzasz 37% (13,47 zł)


Najniższa cena w ciągu 30 dni: 22,88 zł

Brak na stanie
OPŁACONE DO 14:00 ZAMÓWIENIE Z TYM PRODUKTEM WYŚLEMY JESZCZE DZISIAJ. (od poniedziału do piątku)

Opis książki:

Jeżeli boisz się ryzykować, nawet nie siadaj do gry.

Hausenberg to miasto, które nie ma litości dla słabych. Sposobów, żeby cię przerobić, jest wiele: kieszonkostwo, obijana albo stara dobra szulerka. Lecz jeśli jesteś charakterny i nie boisz się grać o wysokie stawki, będziesz zachwycony!

Slava, młody, szatańsko zdolny szuler, wyznaje jedną zasadę – jeżeli czegoś chcesz, musisz to sobie wziąć. A jego cel jest prosty: pokazać wszystkim, że to on jest w Hausenbergu numerem jeden. Niestety, wybrał sobie fatalny moment, bo nie jest jedynym w mieście, który ma poważne plany. Na domiar złego właśnie skrewił długo szykowany przekręt. Z pomocą przychodzą mu starzy kompani: zabójca Nino i Petr, samozwańczy król złodziei. Żaden z nich nie podejrzewa, że już wkrótce przyjdzie im się zmierzyć z bardzo mocnym graczem. I postawić wszystko na jedną kartę.

„Wszyscy patrzyli, nikt nie widział” to brawurowo napisana, łotrzykowska opowieść o tym, że aby wygrywać z największymi, najpierw trzeba wygrać z samym sobą.

Opinie o książce:

Ulice Hausenberga okrywa gęsty mrok, pomimo alchemicznego światła astralitowych latarni. Tu rządzą Ludzie Nocy – doliniarze, szulerzy i nożownicy. Mroczny świat, gdzie alchemia walczy z rzemiosłem, a młody, ambitny złodziej szykuje skok życia. Niezwykłe, oryginalne, świeże.
Jarosław Grzędowicz

Oszuści, szulerzy i złodzieje – oto świat Hausenberga, miasta opanowanego przez przemoc i nocne życie. Miasta, które zdaje się powoli umierać, ale zanim do tego dojdzie, jeszcze wiele może się wydarzyć. Aż trudno uwierzyć, że to debiut.
Maciek Pitala, „Fantom”

Nie kryję, że do lektury zasiadłem jako gracz, ale książkę odłożyłem już jako czytelnik. Marchewka przestał być dla mnie scenarzystą, który napisał powieść, a stał się powieściopisarzem, który pisze scenariusze.
Bartek Czartoryski, samozwańczy spec od popkultury, krytyk filmowy, tłumacz literatury

Magia płynąca ze stron debiutu Tomasza Marchewki czaruje nie tylko bogactwem nietuzinkowych wątków i sposobem ich prowadzenia, ale też barwnymi postaciami oraz skrupulatnie zaplanowaną intrygą, zaskakującą na każdym kroku, lecz najbardziej w scenie kulminacyjnej i epilogu. Na uznanie zasługuje również gracja, z jaką wydarzenia półświatka Marchewka wynosi na salony. 
Adrian Turzański, Kawerna


BIOGRAM

Tomasz Marchewka
Urodzony w Krakowie, rocznik ’87. Jako dziecko zamiast strażakiem chciał zostać hakerem. Jest scenarzystą w studiu CD PROJEKT RED – pracował nad grą Wiedźmin 3: Dziki Gon, a także nad dodatkiem Krew i Wino. Miłośnik dobrej kawy, sztuk walki i kolekcjoner tuszu pod skórą.

Tytuł polskiego wydania:Wszyscy patrzyli, nikt nie widział
Tytuł oryginału:Wszyscy patrzyli, nikt nie widział
Autor książki:Tomasz Marchewka
ISBN:978-83-7924-818-6
Data wydania:24 maja 2017
Format:135 x 210 mm
Okładkamiękka
Liczba stron:336

Napisz recenzję

Wszyscy patrzyli, nikt nie widział

Wszyscy patrzyli, nikt nie widział

Hausenberg to miasto, które nie ma litości dla słabych. Sposobów, żeby cię przerobić, jest wiele: kieszonkostwo, obijana albo stara dobra szulerka. Lecz jeśli jesteś charakterny i nie boisz się grać o wysokie stawki, będziesz zachwycony!

Ostatnio oglądane