Brak produktów
LABOTIGA TEAM: PROMOCJA "4 za 3" DLA KLUBOWICZÓW
(z kodem w koszyku 4ZA3) :-)
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY >>
Główne atuty:
- kompletna historia utytułowanego zespołu
- nieznane fakty z zakulisowego życia klubu
- unikatowe wypowiedzi zawodników i ludzi związanych z Manchesterem
Opis książki:
Katastrofa w Monachium w 1958 roku, w której zginęło ośmiu piłkarzy legendarnej drużyny Matta Busby’ego. Pierwszy w historii angielskiej piłki Puchar Europy zdobyty dziesięć lat później. Spadek z ligi w 1974 roku. Dominacja w Anglii i triumfy w Europie pod rządami sir Alexa Fergusona. Kontrowersyjna sprzedaż klubu Amerykaninowi Malcolmowi Glazerowi…
Historia Manchesteru United obfitowała we wzloty i upadki. W tej książce Jim White pokazuje ją od podszewki: zabiera czytelnika w fascynującą podróż od narodzin drużyny w kolejarskiej dzielnicy Newton Heath po obecny status jednego z najlepszych klubów w Premier League i całej Europie.
Opierając się na wspomnieniach piłkarzy, menedżerów, sztabu trenerskiego i kibiców, dziennikarz przedstawia narodziny, rozwój i umocnienie potęgi Czerwonych Diabłów. Z tego musiała wyjść fantastyczna lektura.
I powstała Diabelska biografia, którą powinien poznać każdy fan futbolu.
Opinie o książce:
W tej historii jest wszystko – tragedia, triumf, łzy, szampan, upadki i puchary. Bo taki jest Manchester United, od lat zawieszony pomiędzy skrajnościami. Jak powiedział kiedyś Gary Neville: „Najbardziej kochany i najbardziej znienawidzony klub”. Usiądźcie wygodnie w Teatrze Marzeń. Na sztukę zaprasza Jim White.
Przemysław Rudzki, „Przegląd Sportowy”, NC+
W tej książce znajdziesz wszystko, co chciałbyś wiedzieć o Manchesterze United. To także lektura, która daje odpowiedź na pytanie, jak powstawał wielki klub i jego legenda.
Andrzej Twarowski, NC+
Płakałem, gdy spadali z ligi w 1974 roku. Straciłem głos po wygranej z Bayernem w finale Ligi Mistrzów 25 lat później. Szedłem z tysiącami fanów United w marszu przeciwko przejęciu klubu przez rodzinę Glazerów w 2005 roku i otworzyłem butelkę najlepszego wina z mojej piwniczki w dniu zakończenia pracy przez sir Alexa Fergusona… Wiem, to sekta, to religia! Ale dla takich ludzi jak ja jest ten klub. I o klubie, który wywołuje takie emocje, jest ta książka.
Hirek Wrona, Trójka – Polskie Radio
Tytuł polskiego wydania: | Manchester United. Diabelska biografia |
Tytuł oryginału: | Manchester United. The Biography |
Autor książki: | Jim White |
ISBN: | 978-83-7924-692-2 |
Tłumaczenie: | Radosław Chmiel |
Data wydania: | 29 marca 2017 |
Format: | 140 x 205 mm |
Liczba stron: | 512 tekst i 8 wkładki zdjęciowe |
Okładka | Twarda |
Produkt: | Książka papierowa |
recenzja
Książka napisana jest przez dziennikarza Jim White'a. Jest to wieloletni już kibic United, co zresztą widać po stylu pisania biografii. Autor opowiada kilka rzeczy korzystając z własnego doświadczenia, co czyni książkę ciekawszą.
Przed powstaniem książki miała miejsce bardzo ciekawa akcja, w której każdy kibic mógł wysłać swoje imię, nazwisko i miejscowość. Ponad 400 kibiców zapisało się na okładkach i wkładkach książki.
Lektura zaczyna się od historii, jak pies Bernardyn pomógł w ocaleniu klubu Newton Heath, który później za sprawą pewnego 19-letniego kibica przeistoczył się w Manchester United.
Tak na prawdę, mimo iż w United grały takie sławy jak Law, Best, Cantona, Ronaldo, Rooney... można by wymieniać w nieskończoność, można powiedzieć, że United to historia trzech ludzi. Matt Busby, Alex Ferguson i Ernest Mangnall. To oni wygrali wszystkie mistrzostwa kraju oraz 8 z 11 pucharów Anglii. Nawet Docherty, który tak wspaniale odbudował klub po Busbym, nie wygrał rozgrywek ligowych.
Wracając do legend i może Besta, który był wielkim piłkarzem. To on zmienił oblicze klubu. Był wielka gwiazdą nie tylko na boisku, ale także poza nim. Piłkarz o którym głośno się mówiło. Jeden z komentatorów rzekł nawet, po jednej z pięknych akcji piłkarza "Co można więcej powiedzieć o tym chłopcu...?" Wiele, jak się okazało. Jego autobiografia wydana została przez SQN, recenzowałem ją TUTAJ. Na prawdę godna polecenia lektura.
O Fergusonie dużo czytać, ani mówić nie trzeba. Tą postać zna zdecydowanie każdy. Autor pojawiając się na jednym z klubowych bankietów spotkał ówczesnego trenera po kapitalnym zwycięstwie w Lidze Mistrzów na Camp Nou. Wówczas w drzwiach Ferguson wykrzyczał do niego "Futbol, cholera jasna". Słowa te stały się nawet tytułem jego biografii wydanej również przez SQN.
Autor opierał się na wielu wypowiedziach piłkarzy, trenerów, menadżerów, sztabu i kibiców. Opisuje wiele ciekawych i zabawnych historii. "Z tego musiała wyjść fantastyczna lektura." i "Powstała Diabelska Biografia, którą powinien mieć każdy fan futbolu", a w szczególności każdy fan Czerwonych diabłów.
Kto po raz pierwszy użył słów "Teatr Marzeń" i "Suszarka"? Kto załatwił się na samym środku boiska Tottenhamu? Co Ferguson nazywał "czasem ściskania pośladków"? Trener, który wyleciał za romans z żona piłkarza? Przeczytaj koniecznie!
Maciej Szymański
recenzja
Dla wielu fanów rozproszonych po całym świecie czerwona koszulka jest czymś więcej niż tylko kawałkiem materiału - jest symbolem wspólnoty, w której wszyscy są równi - niezależenie od pochodzenia, czy majątku. To symbol rodziny United. Jim White - sam należący do grona zagorzałych fanów klubu z czerwonej części Manchesteru - opisuje jak to się stało, że drużyna zakładowa z niezbyt atrakcyjnego miasta stała się marką znaną na całym świecie. Swoją opowieść opiera nie tylko na wspomnieniach innych oraz prasowych relacjach, lecz także na swoich własnych przeżyciach z trybun Old Trafford i innych angielskich stadionów, na których swoje mecze rozgrywały Czerwone Diabły. Szczególnie dokładnie zostały opisane okresy największej świetności United - czasy rządów Matt'a Busby'ego i Alex'a Ferguson'a. Jednak również te mniej pamiętne okresy nie zostają pominięte - White analizuje je, jednocześnie próbując odnaleźć przyczyny niepowodzeń. Jego rozważania są oparte o rozmowy z zawodnikami, trenerami oraz prezesami MU. Książkę czyta się bardzo przyjemnie - w trakcie lektury czując ogromne przygotowanie merytoryczne autora, które pozwoliło mu ukazać pełny obraz historii tak wielkiej instytucji, jaką jest Manchester United. Nie boi się również stawiać trudnych pytań, na które dzisiaj jeszcze nie znamy odpowiedzi, które jednak skłaniają każdego sympatyka drużyny z Old Trafford do przemyśleń. Dla zadeklarowanego kibica czerwonych diabłów jest to pozycja obowiązkowa, jednak także sympatycy innych klubów nie będą się przy niej nudzić!
recenzja
Najbardziej utytułowany z klubów w Anglii, jeden z największych klubów w Europie oraz na całym Świecie - Manchester United - doczekał się świetnej biografii, chociaż w tym przypadku słowo „świetnej” może nie być wystarczające do opisania pozytywnego wrażenia, jakie na mnie zrobiła.
Powiem szczerze, że historia Man Utd nie była mi dobrze znana, jako że nie jestem olbrzymim fanem tego klubu. Dzięki Jimy'emu Whiteowi to się jednak zmieniło. Znany dziennikarz oraz kibic Czerwonych Diabłów zabrał mnie w fantastyczną podróż.
Jim White dociera do najdawniejszych zakątków w historii klubu, bardzo dokładnie opisuje z czyjej inicjatywy powstał, dzięki komu przetrwał kryzys, kto wymyślił teraźniejszą nazwę. Bardzo lekkim krokiem przechodzimy przez wszystkie epoki w klubie.
Historia tego wielkiego klubu nie zawsze była usłana różami. Dziennikarz opisuje również te smutne chwile, jak chociażby tragedia w Monachium z 1958 roku. To chyba właśnie podczas czytania tego fragmentu miałem największe ciarki na ciele.
Lektura opiewa także o wiele ciekawostek, o których mogą nie wiedzieć nawet fani "Czerwonych Diabłów". Jako przykład można tu podać chociażby scenę z przerwy meczu finałowego Ligi Mistrzów z 1999 roku. Niewiele osób wie zapewne co wtedy powiedział sir Alex Ferguson swoim piłkarzom.
Mówiąc wprost - jest to lektura dla każdego fana piłki nożnej, niekoniecznie na stałe związanego z Manchesterem United. Sam sobie mogę życzyć tego, aby powstawało więcej takich biografii dotyczących klubów piłkarskich. Ta książka jest napisana od fana dla fanów. Naprawdę mogę ją polecić.
recenzja
Manchester United to bez wątpienia jeden z najbardziej utytułowanych klubów na świecie. Gablota z pucharami na Old Trafford zapełnia się od dziesięcioleci i w najbliższych latach, najprawdopodobniej, wciąż będzie się powiększała. Ten klub ma w sobie to "coś", co przyciąga rzesze kibiców z całego świata. Dlaczego tak się dzieje? Jaka jest filozofia tego klubu, jak ona ewoluowała na przestrzeni ostatnich lat? Jakie wydarzenie miały wpływ na ukształtowanie się tożsamości Czerwonych Diabłów? Na te i wiele innych pytań odpowiedzi znajdziemy w książce "Manchester United. Diabelska biografia" wydanej w 2017 roku przez wydawnictwo SQN.
Jim White, autor książki, zabiera nas w podróż w czasie, oczywiście do Manchesteru. Szkot wyjaśnia nam, jakie były początki Manchesteru United, jaki cel przyświecał założeniu klubu, kto miał w nim występować i w końcu kto wymyślił obowiązującą dziś nazwę. Wszystko to pozwala nam spojrzeć na United z nieco innej perspektywy. Dzisiaj klub ten nieco zatracił swoją tożsamość, z czego nie wszyscy zdają sobie sprawę.
Żeby zrozumieć pierwotny charakter Manchesteru United, należy zdać sobie sprawę z tego, że Manchester był typowo przemysłowym miastem, w którym większość mieszkańców utrzymywała się z ciężkiej pracy w fabrykach. Dodatkowo należy pamiętać, że w angielska pogoda średnia sprzyja rozrywkom na świeżym powietrzu. Wszystko to sprawiało, że mieszkańcy Manchesteru musieli znaleźć sobie coś, co chociaż w niewielkim stopniu pozwoli oderwać się im od ponurej rzeczywistości. Jak się łatwo domyślić, padło na futbol.
Przez dziesięciolecia Czerwone Diabły były klubem przeciętnym, od czasu do czasu pukającym do angielskiej czołówki, ale niekiedy też walczącym o utrzymanie. Manchester United ma niezwykle bogatą, ale i trudną historię. Musiał mierzyć się z wieloma trudnymi zdarzeniami, jak chociażby katastrofa lotnicza z 6 lutego 1958, w której zginęło wielu znakomitych piłkarzy drużyny Matta Busby'ego. Paradoksalnie, te wszystkie trudne chwile sprawiły, że United stawali się coraz mocniejsi, przede wszystkim pod względem mentalnym. Trudne chwile jednoczyły kibiców, których liczba stale się powiększała.
Znaczą część swojej książki Jim White poświęcił, co zrozumiałe, United pod wodzą Aleksa Fergusona. Szkot, uznawany prawdopodobnie za jednego z najlepszych menedżerów w historii futbolu, miał trudne początki w Manchesterze i niewiele brakowało, by pożegnał się ze swoją posadą. Na szczęście, dla klubu z Old Trafford, dano mu szansę, gdyż widziano, że jego koncepcja ma sens i zespół zmierza we właściwym kierunku. Ferguson miał cechy, jakimi powinien dysponować menedżer Manchester United – był nieustępliwy, zdecydowany, czasami wręcz agresywny, nie znosił kompromisów i przede wszystkim wiedział, jak doprowadzić swój zespół na szczyt. W zawodnikach zaszczepił mentalność wojowników, wmawiając im, że "cały świat jest przeciwko nam". Z roku na rok coraz bardziej widać było takie podejście na boisku. Czerwone Diabły walczyły jak lwy, zaangażowaniem nadrabiając braki w wyszkoleniu, co przynosiło znakomite efekty. Fergusonowi w końcu udało się osiągnąć pierwszy cel, czyli "strącić Liverpool z grzędy". Po wejściu na szczyt na krajowym podwórku, United ruszyli na Europę. Gdy zmienił się format rozgrywania Ligi Mistrzów (do udziału dopuszczono wicemistrzów krajów), Ferguson rozważał zbojkotowanie udziału w tych rozgrywkach, ale ostatecznie zmienił decyzję.
Siłą Fergusona było to, że NIGDY nie miał sentymentów i bez żalu pozbywał się najlepszych zawodników swojej drużyny (np. Ruuda van Nistelrooya), gdy ci zaczynali czy to romansować z innymi klubami czy to narzekać na mniejszą ilość gry. Sprawa była prosta: "Nie podoba ci się? No to nara". Poza tym, Szkot nie sprowadzał do swojego zespołu piłkarzy za grube miliony. Wolał kupić zawodnika niezbyt znanego, który będzie pasował do jego koncepcji i który będzie walczył ze wszystkich sił dla dobra klubu. Ferguson tworzył wielkich piłkarzy, a nie ich kupował. Właśnie dlatego cieszy się tak wielkim szacunkiem. Dzisiaj bardzo trudno wskazać menedżera czołowego klubu, który woli kupić kogoś nieznanego i wypromować go, niż sprowadzić gwiazdę za grube miliony, osiągając jednocześnie znakomite wyniki. Śmiem twierdzić, że przez wiele lat w futbolu nikogo takiego nie będzie...
Ostatnie rozdziały książki Jim White poświęcił przedstawieniu życia w Manchesterze w latach po odejściu Aleksa Fergusona. David Moyes, który zastąpił swojego wielkiego rodaka, nie podołał wyzwaniu, choć wielce krzywdzące byłoby nazywać jego przygodę z United kompletną klapą. Moyes nie przepracował na Old Trafford nawet roku, gdyż pod koniec sezonu jego miejsce zajął legendarny Ryan Giggs. Walijczyk poprosił kilku swoich wielkich kompanów, by ci pomogli mu doprowadzić zespół do szczęśliwego końca rozgrywek. Później na Old Trafford rządy objął Louis van Gaal, który również nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Holender wymagał od swoich piłkarzy zbyt dużej dyscypliny taktycznej, a takie coś w United kompletnie nie wchodzi w grę. Obecnie Czerwone Diabły są prowadzone przez Jose Mourinho, krytykowanego niegdyś przez Fergusona. Mimo to, były trener Chelsea coraz lepiej radzi sobie w United, a klub powoli wraca na szczyt. Zobaczymy, czy ta tendencja będzie widoczna w najbliższych latach.
"Diabelska biografia" to lektura pozwalająca spojrzeć z nieco innej perspektywy na Manchester United. Wyjaśniająca tożsamość tego klubu. Jim White poświęcił na jej napisanie wiele lat i można stwierdzić, że nie były to lata zmarnowane. Manchester United to jeden z największych klubów na świecie, mający bogatą, ale i trudną, historię. Każdy szanujący się kibic piłki nożnej powinien więc poznać tę historię, mając jednocześnie świadomość, że cały czas pisze się ona na naszych oczach.